niedziela, 31 stycznia 2016

Po obejrzeniu halucynacje.

Kiedyś na youtube znalazłam ciekawy filmik i postanowiłam się nim z wami podzielić. Po jego obejrzeniu będziecie mieć halucynacje. Nie jest to najlepszy efekt, ale warto spróbować.
A jeżeli chcecie uzyskać halucynacje bez skutków ubocznych to przeczytajcie mój post o efekcie Ganzfelda.
Aby wszystko się udało należy włączyć nagranie na pełny ekran i usiąść na pół metra od monitora. Musicie wciąż patrzeć na literki, które są na środku i starajcie się nie mrugać.
Jak nagranie się skończy popatrzcie np. na swój pokój. Co się stanie? To musicie sami zobaczyć...
A tutaj macie film>>> https://www.youtube.com/watch?v=AoT40bnpZFU

czwartek, 28 stycznia 2016

Powtarzające się sny?

Jeżeli na bieżąco czytacie mojego bloga to wiecie, że już kilka razy miałam sen o występach z kółka teatralnego. Tej nocy znowu mi się to śniło. Jak zawsze mieliśmy tylko jedną próbę, a występ wyszedł fatalnie. Wszyscy nie wiedzieli kiedy wejść na scenę i kiedy jest ich kolej. Nikt nie znał tekstu na pamięć, a niektórzy nawet czytali z kartki. Publiczność była bardzo mała, zaledwie kilka osób.Ale nic dziwnego jeżeli oglądali tak okropny występ. Nie rozumie dlaczego od czasu do czasu śnią mi się podobne sprawy, ale spróbuję znaleźć odpowiedź na to pytanie.

Mam do was wielką prośbę. Napiszcie mi w komentarzu pod tym postem czy wolicie krótkie i zwięźle napisane posty, czy może długie i bardziej rozwinięte.

sobota, 23 stycznia 2016

Ciekawostka- Efekt Ganzfelda

Efekt Ganzfelda to w moich słowach halucynacje bez żadnych skutków ubocznych.
Ale jak to uzyskać? Wystarczy przygotować: piłeczkę pingpongową (najlepiej pomarańczowa), Wygodne miejsce do leżenia, słuchawki, radio lub telefon.
Co trzeba zrobić?
Należy rozciąć piłeczkę na pół i przykleić obie części do oczu tak, aby nie było widać nic innego. Włączamy radio na szumy lub ściągamy na telefon białe szumy i podłączamy słuchawki. Kładziemy się wygodnie i leżymy bez ruchu. Staramy się nie mrugać.
Po mniej, więcej 15 minutach zaczynamy widzieć obrazy i słyszeć dziwne głosy.
Sprawdzone! Sama próbowałam i wam też radzę bo efekt jest genialny.

wtorek, 19 stycznia 2016

Nadrabiam...

Witam! Przepraszam was, że przez kilka dni nie wstawiałam posta, ale teraz znowu jestem. Nie miałam czasu, weny, a czasami chęci.
Stwierdziłam, że nie mam za dużo czasu na codzienne wstawianie wpisów. Stwierdziłam, że od dzisiaj będę wstawiała posty, jeżeli coś ciekawego się wydarzy lub będę miała ciekawe sny. Nie zapomnijmy również o co tygodniowych ciekawostkach, które udostępniam w soboty.
Nie będę już zapisywała tytułów typu dzień 5, ponieważ posty nie będą udostępniane codziennie.
To chyba tyle. Do zobaczenia!

czwartek, 14 stycznia 2016

Dzień 13

Ostatnio, przed zaśnięciem dużo czytałam o świadomym śnie. Znalazłam sposób, w którym trzeba się odprężyć i wciąż powtarzać: "teraz idę spać i będę miała świadomy sen". Bardzo szybko zasnęłam ale nie miałam świadomego snu.
Śniło mi się, że organizowałam z koleżanką i kolegą imprezę sylwestrową. Tylko tye pamiętam. Wiem też, że kupowałam z koleżanką prezent na urodziny kolegi. Na dzisiaj to tyle.

środa, 13 stycznia 2016

Dzień 12

Dzisiejszego snu niestety nie zapamiętałam. Możliwe, że to dlatego, że nie poczytałam przed zaśnięciem.
Przy okazji wysyłam wam link do zwiastuna bardzo ciekawego filmu, którym kiedyś wspominałam.
https://www.youtube.com/watch?v=KnGcWVoxftI

wtorek, 12 stycznia 2016

Dzień 11

Wieczorem oglądałam film "Witajcie we wczoraj", który wam bardzo polecam. Był on o ludziach, którzy zbudowali wehikuł czasu. Potem śniło mi się, że posiadam taki wehikuł ale zamiast podróżować w czasie mogłam się przenieść do innego, magicznego świata. Odwiedziły mnie dwie nauczycielki, od fizyki i od chemii i chciały, żebym im pokazała jak działa wehikuł. Udało mi się przenieść do dziwnego świata, w którym wszystlo było słodkie i różowe. Wiem, że ktoś mnie gonił bo próbowałam się chować albo uciekać.
Jakie to niesamowite, że wydarzenia z życia codziennego mogą wpływać na nasz sen. Mi na przykład zawsze się śnią koszmary kiedy mam gorączkę.
Do zobaczenia!