Dzisiejszy sen był bardzo krótki. Śniło mi się, że leżałam na materacu na środku pokoju i spałam. Była bardzo zmęczona i nie chciało mi się wstawać. Moja siostra leżała na łóżku obok i także była bardzo senna. Była godzina 14:00 a już robiło się ciemno. Powiedziałam, że nie chcę marnować dnia i muszę wstać, żeby coś robić. Lecz zanim się podniosłam to mój sen się skończył.
Zapraszam was serdecznie so obserwowania i komentowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz